piątek, 15 marca 2013
bułkę przez bibułkę:-)
Michaś ostatnio zrobił się bardzo kulturalny. Za wszystko co dostanie pięknie dziękuje, jak coś chce mówi proszę i robi oczy kota ze Szreka. Trudno wtedy mu odmówić:-) Dodatkowo wiele razy w ciągu dnia w naszym domu słychać entuzjastyczne Hula! Supel! Zawsze w duecie:-) powody radości są najprzerozniejsze : bo mama naleśniki na śniadanie zrobi, bo babcia przyjdzie, bo tata wraca z pracy, bo idziemy na spacer, bo leci Pepa w TV... Cieszy się drobiazgami, Olcia pod tym względem była bardziej wymagająca i trudniej było ja zadowolić, jest tak zresztą do dziś, chociaż zdarzają się drobiazgi, które wywołują jej radość.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz