sobota, 6 kwietnia 2013

to już 3 miesiące

Tymuś dziś rankiem skończył trzy miesiące. Nasz maluch stał się już bardzo kontaktowy. Lubi sobie pogadać i musi mieć współrozmówcę uważnie patrzącego mu w oczy w trakcie rozmowy. Kiedy zbliżymy się do niego i nic nie mówimy sam zaczepia, wydając z siebie śmieszne piski:) Zaczyna interesować się przedmiotami wokół niego i próbuje je chwytać - najlepiej mu to wychodzi z moim łańcuszkiem, luźnymi ubraniami no i oczywiście włosami (zwłaszcza Olci) Lubi też chwytać dłoń.
Sypia głównie na brzuszku, jest to metoda na dłuższy i spokojniejszy sen, więc teraz prawie zawsze w tej pozycji go odkładamy do łóżeczka i do wózka. W nocy zdarza mu się spać ciągiem 7 godzin (chociaż ostatnich kilka nocy było gorszych), a w ciągu dnia zdarzały się i czterogodzinne drzemki. Mieliśmy już wypracowany pewien schemat, ale niestety dziś coś nam się rozjechał. Tymuś powinien już być wykąpany (kąpiemy zwykle po dwudziestej, bo udział taty jest mile widziany przy tej czynności, a tata często wracał o tej porze do domu) i jeść, a nasz maluch śpi w najlepsze już od kilku godzin. Ciekawa jestem jak będzie wyglądała noc:/
W dzień usypiamy go w wózku, ułożonego oczywiście na brzuchu i gdy chęć na sen nie jest zbyt duża Tymuś podnosi głowę i próbuje wyglądać z wózka. Widok jest zabawny:) Czasami sam przysypia na kanapie lub w leżaczku.
Ponieważ nadal mamy zimę zamiast wiosny i to zimę mocno intensywną na spacery wychodzimy niestety sporadycznie, mało też jeździmy, synuś więc nie jest przyzywczajony do kombinezonu i często głośno okazuje swoje niezadowolenie.
Generalnie jest pogodny i dość spokojny, wydaje mi się, że łatwo go zabawić, Olusi też to łatwo przychodzi. Kiedy jednak coś mu nie pasuje nie oszczędza naszych uszu, krzyczy tak intensywnie, że sam robi się bordowy i nie ma zmiłuj, trzeba szybko dzialać:)
Cieszy się na widok nas rodziców i Olusi i Michasia, na obcych jest narazie dość obojętny, chociaż jak ktoś go dobrze zagada to się uśmiecha.
Lubi kąpiele i gdy znajdzie się w wodzie jest przeszczęśliwy i bardzo intensywnie macha nogami, a podłoga w łazience pływa.
Podsumowując: świetny jest ten nasz szkrab.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz